Czasami nieprzyjemny zapach spowodowany jest po prostu niezdrowym odżywianiem lub niewłaściwą higieną, ale zakładając, że w tym względzie nie mamy sobie nic do zarzucenia, powinniśmy zastanowić się czy nie jest to związane z chorobą? Niektóre z nich mają swój zapach. Zapach skóry będzie inny w zależności od schorzenia, więc gdy jest on niepokojący (np. charakterystyczna acetonowa woń, stężony zapach potu) należy udać się do lekarza na konsultację.
Przykładem może być fetor z ust, który niekoniecznie spowodowany jest nieodpowiednią higieną jamy ustnej. Problem może mieć swoje podłoże w refluksie, przepuklinie żołądkowej czy migdałach. Jeśli więc fetor nie jest związany ze spożywanymi daniami ani zaniedbaniem higieny jamy ustnej należy udać się do lekarza stomatologa, ewentualnie gastrologa lub laryngologa. W tym miejscu polecamy serwis eKliniki.pl, gdzie znajdują się wizytówki przedstawiające profesjonalne centra medyczne z całej Polski. Z pewnością znajdziemy w nich odpowiednich lekarzy.
Nieprzyjemny zapach skóry może być objawem tarczycy, podobnie jak ciągłe zmęczenie, osłabienie, stany depresyjne czy zwiększenie masy ciała. By wykluczyć niewydolność tarczycy powinniśmy zrobić badania hormonalne – TSH oraz skonsultować się z endokrynologiem.
Gdy nieprzyjemny zapach pochodzi z naszych włosów/głowy, wtedy może to być sygnał, że doskwiera nam łojotokowe zapalenie skóry. Powinniśmy zwrócić się wtedy po pomoc do lekarza dermatologa lub trychologa, czyli specjalisty zajmującego się diagnozowaniem i leczeniem schorzeń włosów. Warto to zrobić zamiast inwestować pieniądze w wątpliwej jakości preparaty wysuszające skórę głowy, czy przeciwłupieżowe.
Nieprzyjemny zapach z miejsc intymnych skutecznie zniechęca do aktywności seksualnej. Jeśli nie jest to wynik braku higieny, jak najszybciej powinniśmy poinformować o przykrym zapachu specjalistę. Odór może być sygnałem rozpoczynającej się infekcji. Panie powinny zgłosić się do ginekologa, mężczyźni do urologa, wenerologa lub androloga.
Przykry zapach to z jednej strony wstydliwy problem, ale z drugiej ostrzeżenie, że nasz organizm ma problem, z którym sobie nie radzi. Warto więc to sprawdzić, zanim będzie za późno na skuteczne leczenie.